Anthony Meo przegrał walkę z rakiem 14 lipca. Kilka dni wcześniej było wiadomo, że jego stan zdrowia jest poważny.
Jego dawni koledzy z zespołu oddali mu hołd, podkreślając, jak ogromną rolę odegrał w powstaniu grupy.
Anthony Meo nie żyje
Anthony Meo pełnił rolę perkusisty w Biohazard w latach 1987 i 1988, będąc częścią oryginalnego składu zespołu przed zastąpieniem go przez Danny’ego Schulera.
Billy Graziadei, gitarzysta i wokalista Biohazard, potwierdził śmierć Meo, udostępniając na mediach społecznościowych nagranie z przeszłości i napisał:
„Spoczywaj w pokoju, Anthony Meo. Zjednoczyłeś nas wszystkich i będziesz żył w naszych sercach, na zawsze, dzięki temu, co razem stworzyliśmy!”
Inny członek zespołu, Danny Schuler, który zastąpił Meo na stanowisku perkusisty, również był poruszony śmiercią muzyka. W swoim wpisie napisał:
„Anthony Meo był oryginalnym perkusistą Biohazard i współzałożycielem zespołu. Był także moim przyjacielem, z którym znam się od piątego roku życia. Wychowaliśmy się w tej samej okolicy, chodziłem do szkoły z jego siostrą Nicole. Meo mieszkał niedaleko mnie w Canarsie i często przychodził do mojego domu, aby razem grać na perkusji. Mimo że był kilka lat starszy, byliśmy bliskimi przyjaciółmi. Pamiętam, że widziałem go na scenie z BIOHAZARD na samym początku. Kiedy opuścił zespół, a ja dołączyłem, udzielił mi swojego błogosławieństwa. W późniejszych latach odwiedzał nas na koncertach, siadał za perkusją i przypominał nam wszystkim, jak ważna była dla niego nasza grupa. Bez Meo nie byłoby Biohazard”.
Anthony Meo przegrał z rakiem
Już 7 lipca, kilka dni przed śmiercią Meo, Billy Graziadei opublikował stare zdjęcie perkusisty, podkreślając jego niezwykłe znaczenie w historii Biohazard i prosząc fanów o modlitwy. Niestety, tydzień później, w piątek 14 lipca, Graziadei podzielił się z fanami bardzo wczesnym nagraniem, na którym widać Anthony’ego grającego na perkusji, informując, że perkusista zmarł.