Zespół Anthrax niebawem wejdzie do studia nagrać nową płytę. Czy krążek ujrzy światło dzienne jeszcze w tym roku?
To chyba najwyższy czas, żeby Panowie z zespołu Anthrax odwiedzili studio nagraniowe. Rumor o nowej płycie pojawił się już w 2018 roku. Nic dziwnego. Fani amerykańskiego zespołu czekają ponad 7 długich lat na nowy- dwunasty już album grupy. Ostatnie wydawnictwo zatytułowane „For All Kings” ukazało się w 2016 roku. W międzyczasie Anthrax wydał w 2018 roku „Kings Among Scotland”. Jest to zapis koncertu, który odbył się w Glasgow. Show było jednym z przystanków na trasie „For All Kings Tour”, promującą ich ostatnie wydawnictwo.
Anthrax niebawem zacznie pracę nad nową płytą
Dobra wiadomość dla wszystkich fanów legendarnego Anthrax. Perkusista- Charlie Benante (obecnie koncertujący również z Panterą), powiedział w wywiadzie dla „Metal Rules”, że zespół wkrótce wejdzie do studia.
Właściwie to za dwa tygodnie zaczynamy nagrywać płytę. Prawdopodobnie jednak nie ukaże się przed 2024 rokiem. Ale dobre jest to, że zaczynamy ją w końcu nagrywać. Gdyby nie pandemia, płyta pewnie ukazałaby się ze 2-3 lata temu. Ale wiemy, co się stało. Niektóre piosenki zostały napisane przed pandemią i dla mnie są już stare. Wymieszaliśmy je z nowymi kawałkami.
Charlie Benate dla „Metal Rules”
Przypominamy również, że Anthrax miał wyruszyć w europejską trasę jesienią 2022 roku razem z Municipal Waste. Na liście koncertów znajdowała się również Warszawa. Niestety trasa po Europie została odwołana z „powodów logistycznych” a na liście pojawiło się osiem koncertów w Wielkiej Brytanii.
Anthrax
Anthrax to amerykańska legenda thrash/ speed metalu. Powstał w Nowym Jorku na początku lat osiemdziesiątych z inicjatywy gitarzysty Scotta Iana i basisty Dana Lilkera. Razem z Metallicą, Megadeth i Slayerem tworzy „Wielką Czwórkę” metalu. Grupa stanowi inspiracje dla takich zespołów jak: Cannibal Corpse, Sepultura, Testament, Death Angel czy Pantera. Zespół ma na swoim koncie jedenaście studyjnych albumów.