Bloodstock Open Air Festival 2023 część 3. Przeczytaj naszą relację z ostatniego dnia imprezy

Bloodstock Open Air 2023 odbył się 11-13 sierpnia w Catton Hall w Anglii. Mamy dla Was ostatnią część naszej obszernej relacji. Mamy nadzieję, że choć trochę przybliżyliśmy Wam atmosferę panującą na festiwalu!

Chociaż Bloodstock odbył się 2 tygodnie temu, my myślami dalej spacerujemy po polu festiwalowym. Mamy specjalnie dla Was ostatnią część obszernej relacji z imprezy autorstwa Christiana Goulda. Tłumaczyła Aleksandra Hogg.

Zachęcamy do przeczytania pierwszej i drugiej części naszej relacji.

English version available here.

Bloodstock Open Air Festival 2023. Ostatni dzień imprezy.

Kiedy zbliżamy się do ostatniego dnia festiwalu, mamy wrażenie, że Bloodstock minął zbyt szybko. Idąc w stronę areny, mijamy zmęczonych obozowiczów udających się w długą wędrówkę na parkingi, co przypomina nam, że po Megadeth na BOA ’24 będziemy musieli poczekać kolejne 12 miesięcy!

Nasz ostatni dzień rozpoczynamy od Sophie Lancaster Stage, na której deskach stanęła „supergrupa” Cobra the Impaler. Bloodstock opisuje ich po prostu jako „fanów muzyki gitarowej”. Ich brzmienie jest mocno inspirowane metalem progresywnym, a fani Mastodona z pewnością poczują się jak w domu, słuchając Cobry. Zespół ma imponujące CV, mogąc pochwalić się członkami, którzy grali wcześniej w Soilwork, Aborted, Beat i Megadeth. Nieliczny tłum, który zebrał się na niedzielne popołudniowe spotkanie, będzie mógł posłuchać odlotowego, stoner/sludge metalu zmieszanego z progresywnym wokalem i ekstremalnym riffem. Warto sprawdzić ich wydanie z 2022 roku, Colossal Gods.

Cobra The Impaler fot. Aleksandra Hogg

Nadszedł czas na pojawienie się polskich zawodników wagi ciężkiej, Decapitated. Zespół grający nie ma żadnych problemów z publicznością, gdyż przed główną sceną czekają na Rastę i jego ekipę tysiące ludzi. Gdy zespół wkracza w Cancer Culture, tłum się rozdziela, chaotyczny krąg otwiera się i ma się wrażenie, jakby wszystkie głowy w promieniu 300 metrów od sceny zahipnotyzowano w szaleńczym headbengingu. Decapitated są znani z ciągłych innowacji i są pionierską siłą w pchaniu death metalu do przodu. Chłopaki zaprezentowali krótką, lecz treściwą setlistę skupiającą się głównie na ostatnich wydawnictwach: „Cancer Culture” i „Anticult”, ale „Nine Steps” z wydania z 2000 roku, „Winds of Creation”, pokazuje, jak bardzo zmienił się styl zespołu. Bombastyczne, wybuchowe beaty, precyzyjne riffy i brutalne breakdowny – to wszystko, czego można oczekiwać od Decapitated.

Zobacz galerię z koncertu Decapitated na Bloodstock Festival 2023.

Następnym wykonawcą na głównej scenie jest Ugly Kid Joe. Gdy Kalifornijczycy pojawiają się na deskach Ronnie James Dio Stage, słońce pojawia się razem z nimi. Ich muzyka to zabawna mieszanka ska, punka i rocka, która wprowadza imprezową atmosferę na festiwalu. Chociaż Ugly Kid Joe skupiają się w swojej setliście nad nowym albumem- „Rad Wings of Destiny”, ogólna atmosfera występu to nostalgiczna podróż do brzmień, które definiowały lata 90-te. Kiedy piłki plażowe szybują nad tłumem, a Whitfield zaprasza wszystkich do zabawy i nawołuje by „zapomnieli o wszystkim innym”, można odnieść wrażenie, że czasami potrzebujemy takiej nostalgicznej podróży.

Zobacz galerię z koncertu Ugly Kid Joe na Bloodstock Festival

Czas wrócić na scenę Sophie Lancaster i wziąć udział w jednej z bardziej nieoczekiwanych zespołów Bloodstock 2023 – Church of the Cosmic Skull. CotCS jest dokładnie tym, co otrzymasz, jeśli połączysz zespół rockowy z lat 70. z duchowym kultem! Wierni spragnieni dźwięków wypełnili przestrzeń pod sceną. Wpadające w ucho melodiei, zaraźliwe refreny i wyjątkowa prezencja na scenie podkreślają, dlaczego zespołowi, który „połączył Abbę z Sabbath”, udało się zbudować poważny projekt. Dołącz do jedynej słusznej drogi i sprawdź ich najnowsze wydawnictwo „There Is No Time”.

Church Of The Cosmic Skull fot. Aleksandra Hogg

Sepultura wkroczyła na scenę Ronniego Jamesa Dio z grzmiącym „Isolation”. Wokalista Derrick Green jest po pięćdziesiątce, ale porusza się po scenie jak mężczyzna przynajmniej o połowę młodszy, a jego energia jest zaraźliwa i szybko udziela się publiczności. Sepultura odbywa obecnie trasę koncertową ze swoim najnowszym albumem „Quadra”, która zdominowała pierwszą część setu, ale za to druga połowa jest mocnym świadectwem ich wpływu na thrash metal. Zespół wprawił publiczność w szał bisami: „Arise”, „Ratamahatta” i oczywiście nie mogło zabraknąć „Roots, Bloody, Roots”.

Reklama
Zobacz galerię z koncertu Sepultury na Bloodstock Festival.

Wracając do sceny Sophie Lancaster, tłum zaczął się przerzedzać, gdy ludzie zaczęli zajmować miejsca na Megadeth pod Ronnie James Dio. Obecni na Embodiment byli świadkami solidnego pokazu technicznego death metalu. To dojrzały występ zbudowany na precyzyjnym, mocnym basie, blastowych beatach i skomplikowanych riffach. Wokalista Harry Smithson szybko przełącza się pomiędzy wysokimi wrzaskami i gardłowymi dołami. Jeśli lubisz techniczny death metal, to koniecznie posłuchaj ich najnowszego albumu „Palingenesis”.

Helloween miało pojawić się teraz na scenie, ale niestety musiało wycofać się z powodu choroby wokalisty. Zaproszony w ostatniej chwili KKs Priest to entuzjastyczni następcy, którzy zrobili świetny przegląd w swojej setliście, składającą się zarówno z ich własnego materiału, jak i niektórych klasyków Judas Priest. Gdy rozpoczynają się Breaking the Law, możemy nawet usłyszeć, jak pracownicy Food Trucków śpiewają do kultowego refrenu. To było wspaniałe, energetyczne show, w którym sam K. K. Downing uświadamia nam, że nigdy nie jest za późno na dobrego rock’n’rolla! Gdyby nie Bloodstockersi przebrani w dynie, nie domyślilibyście się, że KKs Priest nie mieli się tu dzisiaj pojawić.

Zobacz galerię z koncertu KKs Priest na Bloodstock Open Air Festival 2023

Zanim zakończymy festiwal na Megadeth, zboczyliśmy z trasy na scenę New Blood, żeby obejrzeć .bHP w akcji. Po raz pierwszy Bloodstock sprowadził do Polski swój konkurs Metal 2 the Masses, a o nagrodę- występ na Bloodstocku walczyło wiele wschodzących zespołów. Warszawskie .bHP to odrodzeniowcy nu-metalu reprezentujący pokolenie fanów, które dorastało słuchając Slipknota, Linkin Park i Avenged Sevenfold, a nie wielkich hitów lat 80-tych. Szturmują scenę z młodzieńczym entuzjazmem i wręcz atomową energią! Widać, że chcą jak najlepiej wykorzystać swoją okazję pojawienia się na New Blood Stage. To szalony wicher chaotycznej energii, podczas którego zespół dostarcza potężne breakdowny, pomiędzy ostrymi wokalami inspirowanymi Coreyem Taylorem. Oczekujcie wielkich rzeczy od .bHP bo ta młoda grupa ma przed sobą świetlaną przyszłość!

.bHP fot. Aleksandra Hogg

Na Sophie Lancaster przyszedł czas na Zeal and Ardor. Mimo że, zespół ma już kilka lat, ich koncepcja twórcza nadal pozostaje wyjątkowa i oryginalna. Zeal and Ardor przyciągnęli znaczną publiczność do namiotu Sophie Lancaster. Wszyscy zebrani chcieli usłyszeć ich mieszankę death metalu, spirytystycznego gospel i bluesa. Atmosfera zrobiła się dość gęsta!

Zeal and Ardor fot. Aleksandra Hogg

Megadeth występuje jako headliner ostatniego dnia na Bloodstock Open Air Festival 2023 i sądząc po liczbie koszulek, które widzieliśmy, jest to jeden z najbardziej oczekiwanych zespołów całego weekendu. Hangar 18 to niezawodny sposób na podekscytowanie i rozśpiewanie publiczności, zanim zespół sięgnie po nowsze wydawnictwa, w tym „The Sick, The Dying and the Dead”. Wśród publiczności panuje karnawałowa atmosfera, chociaż Dave Mustaine wydaje się być obrażony na ogromnego nadmuchiwanego jednorożca, który unosił się wysoko nad pierwszym rzędem. Nie jest to występ w stylu vintage, podczas którego Mustaine zdawał się mocno opierać na publiczności w celu wsparcia wokalnego, ale publiczność bez namawiania chętnie przyjęła tę rolę, szczególnie bisując „Tornado of Souls”, „Symphony of Destruction”, „Peace Sells” i „Holy Wars”.

Zobacz galerię z koncertu Megadeth na Bloodstock Festival 2023.

Zobacz niedzielną galerię festiwalowiczów na Bloodstock Open Air Festival 2023.

Niedziela, niedziela czas radości i wesela! Zobaczcie koniecznie jak bawiono się ostatniego dnia na imprezie w Catton Hall.

Gdy światła gasną na głównej scenie, a muzyka milknie, wiemy, że nadchodzi koniec festiwalu. Był to kolejny udany rok dla Bloodstock Open Air Festival, w którym nowe zespoły awansowały w rolę headlinerów, a w całej Europie nawiązały się nowe kontakty, jeśli chodzi o rzucanie światła na nowych, obiecujących wykonawców. Z niecierpliwością czekamy na rok 2024 i mamy nadzieję, że niektórym z Was uda się przyjechać z Polski, aby przeżyć go razem z nami!

Bloodstock Open Air Festival 2024. Znamy pierwszych wykonawców, którzy pojawią się za rok.

Znamy już kilku pierwszych wykonawców, którzy pojawią się w Catton Hall za rok. Bloodstock Open Air Festiwal odbędzie się w terminie 8-11.08.2024. Na scenie pojawią się między innymi:  Amon Amarth jako ekskluzywne show w UK. Architects, także ze swoim ekskluzywnym show. A ponadto pojawią się ClutchRotting ChristFlogging MollyMalevolenceUnleash The ArchersThe Night FlightSepticfleshGreen LungIgorrr, Korpiklaani, Infected Rain oraz Hellripper

Karnety weekendowe można kupić na stronie organizatora. Bilety VIP jak i Camper Van zostały wyprzedane. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *