Amerykańska legenda nu metalu, zespół Mushroomhead, odwiedziła Polskę w ramach swojej najnowszej trasy koncertowej, promującej dziewiąty album studyjny „Call the Devil”. Formacja zagrała dwa koncerty – 17 sierpnia 2024 roku w warszawskim klubie „Proxima” oraz dzień później, 18 sierpnia, w krakowskim klubie „Kwadrat”.
Oba występy otworzyła austriacka grupa Silenzer. To wyjątkowe wydarzenie muzyczne okazało się jedną z najważniejszych metalowych imprez roku, przyciągając fanów ciężkich brzmień z całego kraju.
Mushroomhead – powrót do korzeni
Mushroomhead, założony w 1993 roku w Cleveland, Ohio, od samego początku zaskakiwał swoją oryginalnością i mrocznym wizerunkiem. Początkowo projekt poboczny kilku muzyków, z czasem przekształcił się w pełnoprawny zespół, który zyskał międzynarodową sławę. Członkowie formacji, aby odróżnić swoje działania w macierzystych zespołach od nowego projektu, przyjęli pseudonimy i ukryli swoje twarze za maskami, co stało się ich znakiem rozpoznawczym. Drugi koncert Mushroomhead zagrali jako support przed Gwar, co szybko utorowało im drogę do szerszej publiczności.
W 1995 roku światło dzienne ujrzał ich debiutancki album, zatytułowany po prostu „Mushroomhead”. Początkowo wydawany własnym sumptem, zespół zdobywał coraz większą popularność, co doprowadziło do podpisania kontraktu z Eclipse Records, a później z Universal Records. Przełomowe dla nich były kolejne albumy – „Superbuick” i „M3”, które ugruntowały ich pozycję na scenie.
Nowy album „Call the Devil” i zmiany personalne w zespole
Mushroomhead nie zwolnił tempa, a ich najnowszy album „Call the Devil”, wydany 9 sierpnia 2024 roku, był tego najlepszym dowodem. Produkcją materiału zajął się Steve Felton, perkusista zespołu, a za miksy odpowiadał Matt Wallace, znany ze współpracy z takimi gigantami jak Faith No More. Masteringiem zajął się Jacob Hansen, co zagwarantowało najwyższą jakość brzmienia. „Call the Devil” składał się z trzynastu utworów, które nawiązywały do korzeni zespołu, jednocześnie wprowadzając nowe, świeże elementy do ich twórczości.
W ostatnich latach w zespole doszło do znaczących zmian personalnych. W 2022 roku do Mushroomhead powrócili wokalistka Jackie LaPonza oraz gitarzysta Dave „Gravy” Felton, co spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem fanów. Z zespołu odeszli jednak Jason „J Mann” Popson i Rick „St1tch” Thomas, a nowym wokalistą został Scott „xtriker” Beck. Te roszady kadrowe wpłynęły na brzmienie zespołu, nadając mu nowego wymiaru.
Trasa koncertowa Mushroomhead i oczekiwania fanów
Koncerty w Polsce były częścią europejskiej trasy promującej album „Call the Devil”. Zarówno warszawski klub „Proxima”, jak i krakowski „Kwadrat” okazały się miejscami, które doskonale oddały klimat muzyki Mushroomhead. Fani mieli okazję doświadczyć energetycznych występów, pełnych mrocznego klimatu, charakterystycznych dla zespołu od samego początku jego działalności.
Mushroomhead, mimo upływu lat i zmian w składzie, nie stracił na popularności. Ich unikalne połączenie ciężkich brzmień, teatralności oraz tajemniczego wizerunku nadal przyciąga rzesze fanów na całym świecie. Koncerty w Polsce były doskonałą okazją, aby na żywo doświadczyć magii, jaką niesie ze sobą ich muzyka.
