Myslovitz obchodzą 25-tą rocznice wydania kultowego już albumu „Miłość w czasach popkultury”. Z tej okazji zespół wyruszył w trasę koncertową po Polsce, która objęła także Kraków. W Krakowie ich występ poprzedzała grupa Lorein
Zespół Myslovitz w tym roku obchodzi 25-lecie wydania albumu „Miłość w czasach popkultury„. Album ten pokrył się podwójną platyną (200 tysięcy sprzedanych egzemplarzy), W końcówce lutego 2024 dwupłytowe wznowienie tego wydawnictwa osiągnęło pierwsze miejsce na OLiS. Największymi przebojami z tego albumu są „Długość dźwięku samotności” i „Chłopcy„. Od czasu wydania tego kultowego już wydawnictwa nastąpiły zmiany na stanowisku wokalisty. Artura Rojka, który postanowił rozpocząć karierę solową zastąpili kolejno: Michał Kowalonek, Łukasz Lańczyk i od 2019 roku Mateusz Parzymięso. Mimo tych zmian personalnych zespół nadal ma wielu wiernych fanów, a koncert w Krakowie został wyprzedany do ostatniego miejsca.
Zobacz także: Cradle of Filth dało niezapomniany koncert w Krakowie [ZDJĘCIA]
Myslovitz zagrali w Krakowie
Po występie supportu (Lorein) podniesiono do góry leżącą w fosie kurtynę, na której wyświetlono punktualnie o 21 napis „Wieczorem chłopcy wychodzą na ulicę„. Po krótkiej zapowiedzi kurtyna opadła i zespół rozpczął swój występ utworem „Chłopcy„. Koncert wypełniły głównie utwory z „Miłość w czasach popkultury„. Bardziej znane utwory publiczność śpiewała z zespołem. W pierwszym rzędzie po prawej stronie (patrząc od widowni) fanki trzymały tekturkę z napisem „WOJTEK POWAGA = JIMBEST”. W pewnym momencie adresat tej kartki (Wojciech Powaga – gitarzysta) wziął tą tekturkę w swoje ręce demonstrując ją reszcie publiczności. Hity z innych wydawnictw zespół zostawił na koniec koncertu. Co ciekawe – Mateusz Parzymięso doskonale sprawuje się w roli wokalisty tego zespołu i jakoś brak Artura Rojka w składzie nie daje się zbytnio we znaki.
Lorein zagrali przed Myslovitz
Zanim Myslovitz zawładnęli sceną na dobre, publiczność rozgrzewała grupa Lorein. Rozpoczęli swój występ żartem sytuacyjnym „nikogo nie ma, ja nie poznaję”. Grali przez około 45 minut całkiem dobrze wpasowując się w klimat koncertu. Zobaczcie, jak było:
Setlista Myslovitz:
„Miłość” – 25 lat „Miłości w czasach popkultury” – część pierwsza
- Chłopcy
- Gdzieś
- Kraków
- To nie był film
- Jeż
- Polowanie na wielbłąda
- My
- Długość dźwięku samotności
„Samotność” – 25 lat „Miłości w czasach popkultury” – część druga - Alexander
- Miłość w czasach popkultury
- Peggy Sue nie wyszła za mąż
- Książka z drogą w tytule
- Nienawiść
- Kominy, biedronki i czereśnie
- Dla Ciebie
- Zamiana
- Noc
Część trzecia – utwory z innych lat twórczości - Wszystkie narkotyki świata
- Pakman
- Mieć czy być
- Scenariusz dla moich sąsiadów
Encore: - Z twarzą Marilyn Monroe
- Peggy Brown