Powerwolf prezentuje swój najnowszy album, a już 21 października wystąpi w krakowskiej Tauron Arenie. Album Wake Up The Wicked ukazał się 26 lipca nakładem Napalm Records
Na „Wake Up the Wicked” Powerwolf jak zawsze prezentują zwalający z nóg power metal. Niemiecka grupa emanuje wzniosłą do granic atmosferą, stadionową przebojowością (adekwatną do aren, które od jakiegoś czasu podbija) i oczywiście riffami dźwigającymi cały ten sztafaż.
Zobacz także: Powerwolf – premiera singla i zapowiedź koncertu w Polsce
Weźmy na przykład numer „Kyrie Klitorem” z potężnymi chórami, klawiszowym atakiem i oczywiście zawsze skutecznym głosem Attili Dorna wyśpiewującego z pełnym przekonaniem wszystkie nieświętości tego świata. Najnowszy krążek bluźnierców z Saarbrücken wbija w podłogę, zgodnie z przewidywaniami!
Powerwolf „Wake Up The Wicked” lista utworów:
- 1.Bless ’em With the Blade
- 2.Sinners of the Seven Seas
- 3.Kyrie Klitorem
- 4.Heretic Hunters
- 5.1589
- 6.Viva Vulgata
- 7.Wake Up the Wicked
- 8.Joan of Arc
- 9.Thunderpriest
- 10.We Don’t Wanna Be No Saints
- 11.Vargamor
Album jest dostępny zarówno na CD, 2CD digibook jak i na winylu. Można go zamawiać na Knock Out Music Store.
Wersja 2CD na drugim krążku zawiera materiał koncertowy z Nowego Jorku. Tracklista bonusowego krążka przedstawia się następująco:
1. Faster Than the Flame
2. Incense & Iron
3. Army of the Night
4. Amen & Attack
5. Dancing With the Dead
6. Armata Strigoi
7. Beast of Gevaudan
8. Demons Are a Girl’s Best Friend
9. Sainted by the Storm
10. Blood for Blood (Faoladh)
11. We Drink Your Blood
Powerwolf – informacje o zespole
Wilki (dużo wilków), wielkie aranżacje, mnóstwo melodii, obrazoburcze treści i tyle rozmachu, ile tylko można sobie wyobrazić – taki pomysł na siebie ma Powerwolf. Pomysł bardzo trafny, bo formacja działa na scenie prawie dwie dekady, a wytrwale realizowana wizja nie rdzewieje nawet na moment. Ten niemiecki skład to nie tylko antyreligijny gimmick wrzucony w szaty intensywnego power metalu – to przede wszystkim świetne numery i umiejętność pisania zapamiętywalnych patentów. Trzeba przyznać, że właściwie żadna kapela przy takim natłoku patosu i pompy nie dałaby rady wpaść na partie gitarowe czy wokalne, które można by na spokojnie zanudzić. Powerwolf wpadł – i wpada do tej pory. W tym tkwi sekret ich twórczości. Forma formą, efekty efektami, ale muzyka jest w tym bitewnym szale najistotniejsza.
Hammerfall – informacje o zespole
Mamy pierwszą połowę lat 90. – klasyczny metal spoczywa na śmietniku historii. Thrashowe składy rozpaczliwie poszukują nowej tożsamości, heavymetalowe są odtrącane, a o powermetalowych nawet się nie mówi. Wszystko to zmienił Hammerfall. Już na debiutanckim “Glory to the Brave” z 1997 r. napisali tak jaskrawo-heavymetalowe, a przy tym niesłychanie przebojowe piosenki, że nie dało się ich zignorować. Minęło ponad 20 lat od tej pory, a Szwedzi wciąż świetnie sobie radzą i nieustannie udowadniają, że heavy metal nie ma prawa umrzeć. Partie gitarowe Oscara Dronjaka wciąż wrzynają się w głowę, a spektakularne wokale Joacima Cansa nie tracą swego blasku. Imponujące, czyż nie?
Wind Rose – informacje o zespole
Wind Rose nie dają się zakutać w wyłącznie jeden styl. Włosi grają przede wszystkim kreatywnością. Oczywiście, kompozycyjnie czerpią najmocniej z power metalu, co objawia się głównie za sprawą szkieletu riffów oraz galopującej sekcji rytmicznej, ale na tym nie poprzestają. Do swojej formuły zespół dorzuca także emocjonalność progu i wysmakowane aranżacje wyjęte rodem muzyki klasycznej. Z nimi nie ma nudy.
Powerwolf, Hammerfall i Wind Rose na jedynym koncercie w Polsce. Data, miejsce, bilety
Data: 21 października 2024
Miejsce: Kraków, Tauron Arena
Bilety w cenie 189-279 zł /210-300 zł – miejsca siedzące, 249/270 zł – miejsca stojące są nadal dostępne na Knock Out Music Store oraz eBilet.