T. Love wystąpili w Krakowie. Na scenie pojawili się goście specjalni

Krakowski koncert zespołu T. Love zbiegł się z 60-tymi urodzinami Muńka Staszczyka, wokalisty T. Love. Z tej okazji na scenie pojawili się goście specjalni, a supportem była grupa Brudno, która po części jest powiązana z T. Love

5 listopada to dzień urodzin Muńka Staszczyka, wokalisty T. Love. Tak się złożyło, że okrągłe 60-te urodziny wokalisty zbiegły się z koncertem w Krakowie. Wobec czego koncert ten miał specjalną oprawę. Na scenie pojawili się zaproszeni goście.

Zobacz także: John Porter i Agata Karczewska zagrali w Krakowie [ZDJĘCIA]

Reklama

T. Love wystąpili w Krakowie

Kilka minut przed 21-szą Muniek Staszczyk z ekipą zawładnęli sceną. Rozpoczęli utworem „Deszcz„, w którym nie zabrakło nawiązań do ogólnopolskich stacji telewizyjnych. Potem już kultowy „Chłopaki nie płaczą„. „Na bruku” choć troche oklepany (często grany w radiu) wypadł bardzo dobrze. Przy tych dwóch numerach publiczność szalała. Po zagraniu kilku kolejnych numerów (w tym tytułowego z ostatniego krążka) Muniek zapytał publiczność, czy pamiętają jeszcze T. Love Alternative (tak się pierwotnie zespół nazywał). Na scenie pojawił się pierwszy gość specjalny – saksofonista Tom Pierzchalski, W składzie z Tomem zespół wykonał trzy starsze numery: „IV Liceum Ogólnokształcące„, „Autobusy i tramwaje” oraz „Wychowanie„. Trochę żałuję, że zabrakło „Zabijanki” (którą doskonale znam ze składanki „Jeszcze młodsza generacja”). W „Pochodnia” trochę zabrakło żeńskiego wokalu w refrenach, ale Muniek sobie doskonale z tym numerem poradził. Około 22-giej pojawił się drugi gość specjalny – krakowski artysta Grzegorz Turnau. W składzie z Grzegorzem (mimo drobnych problemów technicznych z jego klawiszem) zespół wykonał najpierw „Dni, których nie znamy” z repertuaru Marka Grechuty oraz utrzymany w stylu reggae „Nie nie nie„. W tym utworze dźwięk dzwonka grał Grzegorz na przyniesionych cymbałkach (jak to Muniek określił). Potem już kultowy „Airisz„, a główną część koncertu zakończył „Potrzebuję wczoraj„. Na bis zespół wykonał „I Love You” i „Warszawa„. Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć

Brudno supportem przed T. Love

Koncert grupy T. Love poprzedził występ zespołu Brudno. Jest to projekt Jacka 'Perkoza’ Perkowskiego, gitarzysty T. Love i wokalistki Martyny Włodarczyk. Zagrali dość krótki, bo trwający niewiele ponad pół godziny występ. W sam raz na otwarcie koncertu. Zobaczcie sami, jak było:

Setlista T. Love

  1. Deszcz
  2. Chłopaki nie płaczą
  3. Na bruku
  4. Hau hau!
  5. Motorniczy
  6. 1996
  7. Banalny
  8. IV LO (gościnnie: Tom Pierzchalski)
  9. Autobusy i tramwaje (gościnnie: Tom Pierzchalski)
  10. Wychowanie (gościnnie: Tom Pierzchalski)
  11. Pochodnia
  12. Gnijący świat
  13. Lucy Phere (cover Boba Dylana)
  14. Dzikość serca
  15. Ponura Żniwiarka
  16. Trzy czwarte
  17. Bóg
  18. Dni, których nie znamy (Cover Marka Grechuty, gościnnie: Grzegorz Turnau)
  19. Nie, nie, nie (gościnnie: Grzegorz Turnau)
  20. Ajrisz
  21. King
  22. Potrzebuję wczoraj
    Encore:
  23. I Love You
  24. Warszawa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *