Co z nową płytą Testament? Chuck Billy odkrywa kilka kart.

Nowy album od legendarnego Testament jest już coraz bliżej. Znamy kilka szczegółów dotyczących nowego wydawnictwa.

W wywiadzie przeprowadzonym przez Nikki Blakk dla kalifornijskiego radia Bone wokalista zespołu- Chuck Billy zdradził kilka detali dotyczącego nowego albumu. Zespół był zamknięty w studiu nagraniowym przez kilka miesięcy i wygląda na to, że chłopaki chcą dopiąć wszystko na ostatni guzik, przed wyruszeniem w letnią trasę koncertową po Europie.

Kiedy premiera nowej płyty?

Wokalista zapytany, ile piosenek pojawi się na nowym albumie TESTAMENT, powiedział: Prawdopodobnie będzie 11 utworów, a potem zrobimy kilka coverów. I faktycznie nagraliśmy kilka kawałków ponownie, z czego to jeden utwór [Debiutancki album TESTAMENT] „The Legacy” i utwór z [drugiego albumu TESTAMENT] „The New Order”, żeby je odświeżyć. Tylko jeden utwór z każdego albumu. „Ok, skoro proponujemy zremasterowane wersje, dlaczego nie wybrać z każdego albumu po jednym utworze, a następnie zmiksować je, nadać im aktualności i może po prostu wypuścić to na rynek? Może po to, by wypromować te produkty… Nie wiem, czy to się uda, po prostu będzie to całkiem oddzielny projekt, tak dla zabawy i marketingu.

Reklama

Opracowując harmonogram ukończenia nowego albumu TESTAMENT, Chuck powiedział:

„Pisanie płyty rozpoczęliśmy w listopadzie ubiegłego roku. Zajęło to trochę czasu. Dopiero w maju i czerwcu weszliśmy do studia. Skończyliśmy. A teraz, kiedy wyruszymy w trasę w lipcu, tak naprawdę będziemy mieli czas dopiero w grudniu, będziemy zajęci, ale będziemy mieli jakiś tydzień lub dwa między trasami, żeby zrobić jakieś dodatkowe dogrywki czy poprawki. Będziemy żyć z tą płytą, co naprawdę zdarza się nam robić po raz pierwszy, ponieważ zwykle to nagrywamy i jest to wyryte w kamieniu. (…) Lecimy do Europy, wracamy do domu w sierpniu i zaczynamy trasę po USA. Mamy więc 10 lub 11 dni wolnego przed rozpoczęciem, a potem mamy około 10 dni do rozpoczęcia europejskiej trasy z KREATOREM i ANTHRAX, która potrwa do 16 grudnia. A potem wracamy do domu na święta. Zaczniemy myśleć o miksowaniu i wykończeniu albumu, aby wydać go w przyszłym roku.”.

Czy nowy Testament będzie lepszy od starego?

Czego więc mogą spodziewać się fani po nowym krążku od chłopaków z Testament? Chuck daje słowo, że będzie to wyrazisty materiał wręcz agresywny. Nie będzie czasu na oddech, bo to szybki album. Artysta nie chce używać słowa „nowoczesny” i zastępuje je w swojej wypowiedzi słowem „aktualny”. Chuck również ocenia pracę z nowym perkusistą Chrisem Dovasem jako bardzo inspirującą. Chris świetnie dopasował się swoją rolą w zespole i angażuje pozostałych muzyków do działania. Dlatego nadchodzący materiał ma być bardziej agresywny i zaciekły niż pozostałe albumy.

Nigdy nie wiem, jaka będzie płyta, dopóki jej nie zmiksujemy” – wyjaśnił Billy. To wszystko, co mamy, to są pojedyncze utwory, a ja mówię: «OK, są świetne». Ale dopóki tego nie zmiksujemy i nie posłuchamy jako albumu, wtedy zdamy sobie sprawę: „Wow, wyszło lepiej, niż myślałem”. Ale w tym przypadku jestem podekscytowany przed miksem, bo po prostu wiem, że każdy utwór jest o jeden krok lepszy od poprzedniej płyty, może jeśli chodzi o tą całą agresję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *