Corey Taylor wyjaśnia dlaczego, odwołał część trasy. Artysta opublikował wiadomość do fanów

Corey Taylor odwołał niedawno część swojej amerykańskiej trasy ze względów zdrowotnych. Muzyk wystosował wideo do fanów dotyczące całej sytuacji.

Corey Taylor to niesamowicie energetyczny artysta, który pracuje na scenie dobrych kilka dekad. Nie ważne czy to jego solowy koncert, czy z grupą Slipknot, muzyk staje na wysokości zadania i daje z siebie 100% na scenie. Niestety ostatnio Corey nie miał szczęścia, bo na horyzoncie pojawiły się problemy zdrowotne nie tylko natury fizycznej, ale też psychicznej.

Corey Taylor z wiadomością do fanów

Corey Taylor był zmuszony odwołać część swojej amerykańskiej trasy ze względów zdrowotnych. Krótko po tym muzyk ogłosił trasę po Azji, co nie spodobało się amerykańskim fanom, którzy poczuli się pominięci. Corey opublikował krótkie wideo na swoim instagramowym profilu, w którym wyjaśnia całą zaszłą sytuację.

Artysta wyjaśnia w nim, jak bardzo potrzebował przerwy ze względu na stan psychiczny, w którym się znajdował.

Rozumiem, że wielu z Was jest zasmuconych, po prostu powiem krótko: W zeszłym roku miałem totalne załamanie nerwowe Dotyczyło to wszystkiego od więzi po moje ego. Potrzebuję czasu, żeby powrócić do lepszej formy i zadbać o kondycję fizyczną jak i psychiczną. Trasa po Azji to tylko 4 koncerty, tylko tydzień. Chcę zobaczyć, jak sobie z tym poradzę dzień po dniu. Teraz opiekuje się sobą, dostaję pomoc, której potrzebuję w otoczeniu mojej rodziny. Dziękuje wszystkim za wsparcie. Teraz robię to co jest najlepsze dla mnie i mojego zdrowia. To daleka droga i nie wiem, co czeka na jej końcu. Dziękuje za Waszą cierpliwość.

Czytaj także: Corey Taylor odwołuje koncerty. „Ta decyzja będzie dla was szokiem”

Corey Taylor w Warszawie: data i miejsce

Taylor zaplanował swój występ na 3 czerwca 2024 roku. Koncert odbędzie się w warszawskim klubie Stodoła, co jest świetną okazją dla polskich fanów, aby doświadczyć jego muzyki na żywo.
Bilety można kupić na stronie: LiveNation.pl.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *