Anneke Van Giersbergen to obdarzona anielskim głosem holenderska wokalistka. Od czasu do czasu odwiedza nasz kraj. Tej jesieni zawitała na 3 koncerty do Polski.
Koncert rozpoczął się punktualnie o 19:30. Na scenę weszła Moriah Woods z gitarą. Obok artystki stały zapalone dwie świeczki. Moriah Woods próbowała się porozumiewać z publicznością łamaną polszczyzną. Ta pochodząca z Colorado artystka od kilku lat mieszka w Polsce (a ściślej w Puławach). Pomiędzy utworami opowiadała różnorakie historie. Zagrała krótki, bo trwający raptem 30 minut występ. Prócz utworów z dwóch płyt wokalistki, znalazły się także covery, w tym jeden z repertuaru Chrisa Rea. Poniżej galeria zdjęć
Moriah Woods
Po tym krótkim występie można było sobie z artystką zrobić zdjęcie, a także zakupić co nieco na merchu. A tymczasem ekipa techniczna szybko uprzątnęła scenę, by przygotować się na występ głównej gwiazdy wieczoru.
Anneke Van Giersbergen
Punktualnie o 20:30 na scenę weszła Anneke Van Giersbergen z gitarą. Podobnie jak Moriah Woods, Anneke opowiadała różne historie pomiędzy utworami. Zapowiadając cover Kate Bush opowiedziała historię o „Wichrowych Wzgórzach”. Interakcja z publicznością znakomita, trochę opowieści o życiu. Poniżej przedstawiam galerię zdjęć