Corrosion Of Conformity drugim headlinerem Soulstone Gathering Festival 2023

Corrosion Of Conformity drugim headlinerem Soulstone Gathering Festival 2023. Czy ostrzegaliśmy, że będzie grubo? Ostrzegaliśmy.

Pionierzy southern metalu wracają do Polski, by wystąpić na Soulstone Gathering Festival 2023 u boku Uncle Acid & The Deadbeats

Corrosion of Conformity wywarli znaczący wpływ na lwią część zespołów z kategorii southern/sludge/stoner. Ich koncerty pozostają niezapomniane, bo muzycy wiedzą, jak okiełznać ciężar i wyzwolić crossoverową dzikość. Czuć to także studyjnie, np. na promowanym przez nich obecnie “No Cross No Crown” z 2018 r.

Niezależnie od tego, czy grają w prędkościach odrzutowych, czy żółwich i tak najważniejsza w tym wszystkim pozostaje dobra melodia gitary. Jak ma się w składzie Peppera Keenana, to trudno się nie stosować do tej zasady… 

To już ostatnia chwila na zakup festiwalowych karnetów w ich najniższej cenie! 
Bilety są jeszcze dostępne w Knock Out Music Store

LINEUP:

UNCLE ACID & THE DEADBEATS (Wielka Brytania):

Lubicie podróże w czasie? My też lubimy, dlatego wsiadajcie z nami do wehikułu – wszystko wytłumaczymy wam po drodze. Ruszamy właśnie do wczesnych lat siedemdziesiątych, kiedy metal raczkował, mając w sobie psychodeliczno-bluesowy rys, a Black Sabbath był najcięższym zespołem świata (przyp. wciąż nim jest). Brzmi fajnie? Jeśli tak, to super, bo właśnie tego typu wrażenia zapewnia Uncle Acid & The Deadbeats. To stonerowaty, gęsty od fuzzu i konopnego dymu, psychodeliczny proto-metal, który nawet na trzeźwo zapewnia fazę nieporównywalną z niczym innym.

– FACEBOOK
– YOUTUBE
– INSTAGRAM

CORROSION OF CONFORMITY (USA):

Kiedy w głębokich latach 80. Corrosion of Conformity proponowało wściekłą wypadkową między hardcore punkiem a thrash metalem, chyba nawet oni sami nie przypuszczali, w jaką stronę wyewoluują. Ich obecny styl to gęsty od zmetalizowanego rock’n’rolla i sludge’u monolit, źródło narodzin wielu kapel. Ostatni krążek grupy ukazał się już prawie pięć lat temu, lecz Corrosion of Conformity zawsze cenili jakość ponad ilość i słusznie, bo słabą, a nawet średnią płytą nie splamili się nigdy.

– FACEBOOK
– YOUTUBE
– INSTAGRAM

BLOOD CEREMONY (Kanada):

Na głównej scenie przyszłorocznego Soulstone Gathering Festival zagrają również Kanadyjczycy z Blood Ceremony. Jest to jeden z tych zespołów, które już w samej nazwie zdradzają nam wszystko, co dobre. Blood Ceremony to muzyka mroczna, kryjąca przeraźliwe historie w tekstach i tak cudownie zaimpregnowana na to, co wydarzyło się w rocku po latach 70., że aż grzech się nie zakochać. Na destylat ich stylu składa się przede wszystkim oldschoolowy prog i psychodeliczne zakątki rocka, a do tego wpływy folku czy hard rocka.

– FACEBOOK
– YOUTUBE
– INSTAGRAM

KING BUFFALO (USA):

Wyobraźcie sobie, że idziecie ulicą, a nagle trzech niepozornych kolesi z Nowego Jorku wciąga was do vana z przyciemnianymi szybami i zabiera was w nieoczekiwaną podróż. W programie dostępne są loty w kosmos bez wstawania z siedzenia, transowe medytacje, a gdzieś pomiędzy tym wszystkim potencjał na hity. Amerykanie doskonale wiedzą, jak ubarwiać swój stoner, dlatego nie krępują się z niczym, tylko wrzucają do gara kraut rocka, psychodelę i starego dobrego rock’n’rolla. Wpadajcie na ich koncert i nie zapomnijcie, że ci kolesie mają street creed na poziomie starych wyjadaczy gatunku.

 FACEBOOK
– YOUTUBE
– INSTAGRAM

MESSA (Włochy):

Messa od początku działalności starannie i pracowicie budowała swój status. Opłaciło się, bo “Belfry” czy “Feast for Water” uchodzą za sympatyczne, uciekające z ram doom metalu albumy, ale “Close” to prawdziwy przełom. Mówi się, że trzecia płyta dla wielu wykonawców jest tą najważniejszą i trudno się nie zgodzić. Na tegorocznym krążku Messa znajduje ukojenie w ponurym doom metalu, licznym wątkom plemienno-transowym, a do tego wszystko dochodzi zagmatwana melodyka jazzu czy nawet black metal (“Leffotrak” – polecamy). Oprócz świetnej muzyki Messa ma też niezwykłą charyzmę, którą w dużej mierze dźwiga Sara Bianchin, choć pozory mylą. Na scenie prezentuje się wręcz jak antygwiazda. Nie ma jaskrawych ciuchów, nie skacze i nie tańczy – po prostu jest, śpiewa prosto z serca i przybliża słuchaczy do otchłani. Koniecznie sprawdźcie. Nikt dziś tak nie gra. Dosłownie nikt.

– FACEBOOK
– YOUTUBE
– INSTAGRAM

Reklama

CHURCH OF MISERY (Japonia):

Śpiewają o mordercach, tajemniczych zgonach i krwawych zbrodniach, a wszystkie te wyliczane bez przerwy okrucieństwa opakowują w tłuste riffy. Tutaj Black Sabbath, tam Eyehategod – dla każdego coś dobrego. Japońska ekipa działająca pod egidą Nuclear Blast nigdy nie zawodzi, bo zawsze wie, jak wykrzesać z siebie pierwotny groove doom metalu tak przekonująco, że liść konopii wyrasta słuchaczowi na czole. Grają już grubo ponad dwie dekady, a niezmienne środki są bez przerwy niezawodne.

– FACEBOOK
– YOUTUBE
– INSTAGRAM

GAUPA (Szwecja):

Pochodzą z terenów, gdzie folk i rozbudowane progresje znajdują jedność z ciężarem. Ciężki dzień za wami, weekend już tuż tuż – przydałby się jakiś przebojowy rock, by wjechać w czas wolny z subtelnością słonia w składzie porcelany, prawda? Gaupa idealnie spełnia te warunki, bo hard rock w ich wykonaniu poraża przede wszystkim niezwykle wysokim stężeniem chwytliwości i charyzmą godną największych. Sprawdźcie teraz, byście potem mogli pochwalić się przed znajomymi, że znaliście ich zanim stali się sławni.

– FACEBOOK
– YOUTUBE
– INSTAGRAM

Pełny skład festiwalu poznacie na przestrzeni najbliższych miesięcy, a szykujemy dla Was naprawdę sporo. Tęskniliście? My też.

KARNETY: Knock Out Music Store

269 zł – EARLY BIRD 
299 zł – REGULAR


ORGANIZATORZY:

Soulstone Gathering
– WWW
– FACEBOOK
– INSTAGRAM

Knock Out Productions
– WWW
– FACEBOOK
– INSTAGRAM

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *