Jerzy Połomski nie żyje. Miał 89 lat

Jerzy Połomski nie żyje. O jego śmierci poinformowała menedżerka artysty. Piosenkarz zmarł w poniedziałek w Skolimowie w wieku 89 lat

O śmierci artysty dowiedzieliśmy się:

Dzisiaj wieczorem w warszawskim szpitalu przy ul. Wołoskiej w Warszawie zmarł Jerzy Połomski. Był i niezwykłym artystą i niezwykłym człowiekiem. Wyjątkową osobowością. Wielki żal i wielka strata dla polskiej kultury

poinformowała PAP menadżerka artysty Violetta Lewandowska.

Jerzy Połomski – kim był?

Jerzy Połomski, pierwotnie Jerzy Pająk urodził się 18 września 1933 roku w Radomiu. Dzieciństwo i wczesną młodość spędził w Radomiu, gdzie ukończył Technikum Budowlane w Zespole Szkół Budowlanych. Następnie po maturze wyjechał na studia do Warszawy. Zdał egzamin wstępny na architekturę, lecz zabrakło mu punktów, by zostać przyjętym (decydujący okazał się brak punktów za pochodzenie – preferowane było robotnicze lub chłopskie względnie przynależność do Związku Młodzieży Polskiej). Później zdał egzaminy i został przyjęty do Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie[3] na Wydział Estradowy. Tam właśnie podczas studiów jeden z jego wykładowców, Ludwik Sempoliński zaproponował mu zmianę nazwiska na bardziej sceniczne i doradził, by poświęcił się muzyce, nie aktorstwu. Studia ukończył w 1957 z dyplomem aktora dramatu i estrady.

Jako aktor zadebiutował w 1957 roku w warszawskim Teatrze Syrena-Buffo, gdzie zagrał m.in. w składankach satyrycznych Grzechy stare i noweŻarty na stółNasze jajko i Czym chata bogata.

W tym samym okresie dokonał pierwszych nagrań radiowych. Pierwszym zarejestrowanym nagraniem był „Piosenka dla nieznajomej” (muzyka: Jerzy Harald, słowa: Zbigniew Kaszkur i Zbigniew Zapert). W 1961 roku zdobył drugą nagrodę na 1. Międzynarodowym Festiwalu Piosenki w Sopocie za utwór pt. Woziwoda, a w 1968 roku odebrał nagrodę Towarzystwa Przyjaciół Opola na 6. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu za utwór „Jest bałałajka„, (muzyka Henryk Klejny, słowa: Tadeusz Urgacz). W 1969 roku został laureatem festiwalu Złoty Orfeusz w Bułgarii, gdzie zdobył nagrodę jury oraz radia i telewizji, a rok później zajął trzecie miejsce na festiwalu Coupe d’Europe Musicale w Szwajcarii.

Na przełomie lat 60 i 70 XX wieku był jednym z popularniejszych artystów estradowych w naszym kraju.

Wylansował takie przeboje jak „Cała sala śpiewa”, „Daj”, „Bo z dziewczynami” czy „Komu piosenkę?”. W jego repertuarze znajdowały się także interpretacje przedwojennych utworów.

Jerzy Połomski swój pierwszy long play nagrał w 1959 roku (Podwieczorek z piosenką). Kolejne longplaye ( „Nie zapomnisz nigdy” (1972), „Warszawa moja miłość” (1974), „Z tobą świat nie ma wad” (1976)) tylko utwierdziły jego pozycje jako artysty. W późniejszych latach artysta wydawał płyty z przedwojennymi piosenkami – „Przedwojenne przeboje” (1994) czy też płyty z pastorałkami i kolędami – „Kolędy i pastorałki śpiewa Jerzy Połomski” (1998).

W okresie największej popularności artysta koncertował nie tylko w Polsce, ale i w krajach „demoludów” (Czechosłowacja, Jugosławia, Węgry, ZSRR), krajach „za żelazną kurtyną” (Anglia, Dania, Szwecja, Francja, RFN), a nawet na Kubie. Występował również w klubach polonijnych w USA. W 1974 r. został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi, przy okazji jubileuszu Polski Ludowej. W 2000 r. Połomskiego wyróżniono Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski a osiem lat później otrzymał Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

W 2006 r., wraz z zespołem Big Cyc, Połomski nagrał nową wersję swojego dawnego przeboju „Bo z dziewczynami” a rok później, po ponad 20 latach przerwy, nagrał nowy utwór „Czas nas zmienia” (muzyka: Marcin Nierubiec, słowa: Jacek Cygan), a w 2009 roku został uhonorowany nagrodą Złotego Fryderyka za całokształt działalności artystycznej.

W 2018 roku u artysty pojawiły się problemy ze słuchem. W związku z tym po ponad 60 latach koncertowania Jerzy Połomski zawiesił działalność artystyczną. Latem 2021 roku Jerzy Połomski trafił do Domu Artysty Weterana w podwarszawskim Skolimowie. Swój pogrzeb zaplanował w Warszawie na Powązkach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *