„The Epic Apocalypse” w Gdańsku – Epica i Apocalyptica [ZDJĘCIA]

Duet niekwestionowanych gwiazd symfonicznego metalu na wspólnej trasie. Epica i Apocalyptica w ramach trasy „The Epic Apocalypse” wystąpili w gdańskim klubie B90 – był to drugi polski koncert trasy.

Dwa polskie koncerty odbyły się: 25 marca w klubie Progresja w Warszawie oraz 27 marca w gdańskim B90 w obu przypadkach występy cieszyły się ogromnym zainteresowaniem publiczności.

Epica – efektowny koncert w Gdańsku

Muzyka Holendrów to nie tylko piękne, melodyjne i baśniowe w klimacie pasaże. Na albumach grupy poza oczywistym symfonicznym wydźwiękiem kompozycji znajdują się elementy ekstremalnego metalu, muzyki gotyckiej, czy folkowej. Już same wokale dzielone na delikatny mezzosopran Simone Simons i growle Marka Jansena ukazują różnorodność stylistyczną formacji. Ostatnie produkcja studyjna Epicy to wydany 26 lutego 2021 roku nakładem Nuclear Blast ósmy już album „Omega”. Najnowszą płytę w setliście gdańskiego koncertu reprezentowały utwory „The Skeleton Key”, „Rivers” oraz „Abyss of Time – Countdown to Singularity”, ale nie zabrakło najbardziej znanych „Cry for the Moon” czy „Consign to Oblivion” na finale koncertu.

Utwory wykonane przez Epicę podczas gdańskiego koncertu:

  • Abyss of Time – Countdown to Singularity
  • The Essence of Silence
  • Victims of Contingency
  • Unchain Utopia
  • The Final Lullaby
  • The Obsessive Devotion
  • The Skeleton Key
  • Rivers
  • Code of Life
  • Cry for the Moon
  • Beyond the Matrix
  • Consign to Oblivion

Apocalyptica – czyli metal na trzy wiolonczele

Fińska Apocalyptica to kolejna znana nazwa symfonicznego metalu – formacja została założona przez absolwentów prestiżowej Akademii Sibeliusa w klasie wiolonczeli. Aktualny skład zespołu to Eicca Toppinen, Paavo Lötjönen, Perttu Kivilaakso, oraz perkusista Mikko Siren i wokalista Franky Perez.

Historia zespołu zaczyna się dużym sukcesem albumu „Plays Metallica By Four Cellos”, wypełnionego wyłącznie coverami Metalliki. Założony w Helsinkach najsłynniejszy w metalowym świecie kwartet wiolonczelowy swój najnowszy -dziewiąty album studyjny „Cell-0” wydany w styczniu 2020 roku. Jest to pierwszy w pełni instrumentalny album zespołu od czasu Reflections, z którego na koncerice w B90 wykonane zostały utwory „Ashes of the Modern World”, „Rise” i „En Route to Mayhem”. Kilka utworów zostało wykonanych z udziałem amerykańskiego wokalisty koncertującego z Finami Frankiego Pereza, znanego również ze współpracy ze Slashem i trasy koncertowej z Mylesem Kennedym czy Velvet Revolver. Aktualnie Perez występuje również z supergrupą Deadland Ritual. Perez na scenie gdańskiego B90 pojawił się podczas utworów „I’m Not Jesus”, „Not Strong Enough”, „Shadowmaker” i „I Don’t Care”. Nie zabrakło najbardziej popularnych kompozycji w aranżacji finów czyli coverów Mteallicy „Nothing Else Matters”, „Seek & Destroy” czy „Inquisition Symphony” Sepultury. Efektowny finał koncertu zapewniła wiolonczelowa wersja utworu Edvarda Griega „In the Hall of the Mountain King”.

Utwory Apocalyptica wykonane na koncercie w Gdańsku:

  • Ashes of the Modern World
  • Grace
  • I’m Not Jesus
  • Not Strong Enough
  • Rise
  • En Route to Mayhem
  • Shadowmaker
  • I Don’t Care
  • Nothing Else Matters (Metallica cover)
  • Inquisition Symphony (Sepultura cover)
  • Seek & Destroy (Metallica cover)
  • Farewell
  • In the Hall of the Mountain King (Edvard Grieg cover)

Support trasy „The Epic Apocalypse” – fiński Wheel

Supportem na trasie jest pochodzący z Helsinek i istniejący od 2015 roku skandynawsko-brytyjski skład – Wheel. Pełnometrażowy debiutancki album formacji ukazał się w 2019 roku. Wheel to kolejny zespół progresywny inspirowany Toolem. Ich strona internetowa zawiera nawet cytat: „Czekając na następny album Tool, pomyśleliśmy, że zrobimy to, co sami chcielibyśmy usłyszeć!”. Jednak Wheel nadał niszowemu brzmieniu swój własny charakter, czerpiąc wpływy z grunge’u, a nawet odrobiny post-hardcore’u, aby uzupełnić swoje kanciaste riffy i ekspansywne kompozycje. Pomaga to również uziemić muzykę, zapobiegając niekończącej się pretensjonalności, z której znani są podobni wykonawcy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *