Bloodstock Open Air Festival 2023 część 2. Przeczytaj naszą relację z drugiego dnia festiwalu.

Bloodstock Open Air 2023 odbył się 11-13 sierpnia w Catton Hall w Anglii. Mamy dla Was kolejną część naszej obszernej relacji. Zapraszamy do lektury!

Chociaż Bloodstock odbył się 2 tygodnie temu, my do tej pory jesteśmy pozytywnie nabuzowani energią! Mamy dla drugą część obszernej relacji z imprezy autorstwa Christiana Goulda. Tłumaczyła dla Was Aleksandra Hogg.

Pierwsza część relacji znajduje się tutaj.

English version available here.

Bloodstock Open Air Festival 2023. Jak wyglądała sobota w Catton Hall?

Brytyjskie „lato” dogoniło Bloodstock i przyjemne piątkowe słońce zostało zastąpione ciemnym niebem. Sądząc po jaskrawoczerwonych oparzeniach wielu ubranych na czarno biesiadników, jeden dzień to dla nich wciąż za długo!

Redakcja LiveRock rozpoczęła sobotę od sceny New Blood od The Dead XIII– grupa grająca horror punk z domieszką gotyckiej atmosfery. Pochodzący z Manchesteru zespół The Dead XIII powstał w 2013 roku i po cichu buduje imponującą reputację na brytyjskiej scenie koncertowej. W namiocie jest stosunkowo niewielki tłum, nic więc dziwnego, że większość festiwalowiczów wciąż odsypia piątkowe drinki na kempingach, ale wokalista Kurt Blackshard krąży po scenie i zachwyca solidnym, wokalem i energią. Zdecydowanie jeden z naszych tegorocznych faworytów!

The Dead XIII fot. Aleksandra Hogg

Następnie przyszedł czas na Casketfeeder na scenie Sophie Lancaster. Casketfeeder zadebiutowali na Bloodstock w 2021 roku na New Blood Stage, a ich szybki awans, który zaprowadził ich na drugą scenę Bloodstocku jest świadectwem ich ciężkiej pracy. Panowie bez mniejszego wysiłku łącząc hardcorowe rytmy z deathmetalową dzikością, Casketfeeder szturmował scenę porywającym występem. To nieco surrealistyczny widok, gdy oglądamy hardcorowych tancerzy wykonujących dwa kroki pośrodku wirującego circle pita, ale pasuje to do chaotycznej energii Caskefeedera.

Casketfeeder fot. Aleksandra Hogg

Na głównej scenie pałeczkę przejmuje Crowbar. Weterani sludge metalu natychmiast zaczynają od serwowania riffów gęstych jak błoto w Catton Hall. Ze swoim najnowszym wydawnictwem „Zero and Below” zespół powrócił do korzeni, i nadal jest jednym z najlepszych, jeśli chodzi o kiwanie głową do chwytliwych riffów.

Wracamy na Sophie Lancaster i czas na bristolską stylizację, Skin Failure. Trudno określić ich brzmienie, gdyż pizza-thrashowe riffy przechodzą w progresywne harmonie i techniczne breakdowny. Ich debiutancki album „Radillac” to komediowy koncept o międzywymiarowym Jezusie, jednak żartobliwy humor zespołu nie może ukryć poważnych umiejętności. Zdecydowanie zespół, na który warto zwrócić uwagę w przyszłości.

Reklama

Wracamy na główną scenę i gdzie przyszedł czas Knocked Loose. Hardcorowe punki z Kentucky podnieśli flagę metalu w głównym nurcie po nieoczekiwanym występie na Coachelli w 2023 roku. Chłopaki przyciągnęli pokaźną publiczność na popołudniowe spotkanie. Bryan Garris nie traci czasu na rozgrzewkę i rzuca się prosto na „Deep in the Willow”, oferując publiczności grzmiące breakdowny, równie złowieszcze jak czarne chmury nad nami. Knocked Loose szybko zamieniają tłum w tsunami crowd surferów! Ich występ zostaje na chwilę przerwany przez przerwę w dostawie prądu spowodowaną nagłą ulewą. Można odnieść wrażenie, że następnym razem, gdy Knocked Loose pojawi się na Bloodstock Festival, będzie headlinerem na głównej scenie.

Knoked Loose fot. Aleksandra Hogg

Na Sophie Lancaster czas na Dakesis. Progresywni power metalowcy przebyli imponującą podróż przez Bloodstock, grając w ubiegłych latach zarówno na scenach Jagermeister, jak i New Blood, zanim zdobyli miejsce na drugiej scenie Bloodstock. Niebieskowłosa i ubrana w pelerynę charyzmatyczna wokalistka Gemma od razu przykuwa uwagę publiczności, a jej strzelisty wokal jest jedną z głównych atrakcji weekendu.

Pośród ulewy suchego lodu i scenicznej mgły wkroczył na scenę Ronniego Jamesa Dio sam Abbath! Muzyk wraz ze swoim zespołem zaprezentował setlistę zawierającą głównie utwory z albumów, Dread Reaver i Abbath. Mocne riffy i klasyczny, gardłowy wokal Abbatha zabierają publiczność w Black N’Rollową podróż. Występ Legendy był również tematem sobotnim, gdzie uczestnicy festiwalu ochoczo malowali na swoich twarzach różne wariacje metalowych corpse paintów.

Zobacz galerię z koncertu Abbath na Bloodstock Open Air Festival 2023.

Goregrinderzy z Gutulax zapełnili po brzegi namiot, w którym stoi scena Sophie Lancaster. Kiedy Czesi wkraczają na deski, powietrze wypełnia się rzucanymi rolkami papieru toaletowego, szczotkami do toalety i szeroką gamą dmuchańców. Samodeprecjonujący toaletowy humor zespołu sugeruje, że prawdopodobnie nigdy nie stanie na festiwalowym podium, ale mimo to udaje mu się zamienić namiot w wir chaosu za pomocą kilku naprawdę brutalnych riffów. Publika oszalała i to dosłownie!

Gutulax fot. Aleksandra Hogg

Na Ronnie James Dio przyszedł czas na sub-headlinerów: Triptykon wykonujący utwory z repertuaru Celtic Frost. Tom Warrior nie bez powodu osiągnął status półboga w społeczności metalowej, a słuchanie hitów Celtic Frost, takich jak „The Usurper, Beyond the North Winds” i „Return to the Eve”, granych w Catton Hall, przypomina nam o głębokim wpływie, jaki wywarł ten zespół na muzykę ekstremalną. Sytuacja staje się nieco niezręczna, gdy Tom ogłasza publiczności, że jest szczęśliwy z powodu obecności na Download Festival, ale biorąc pod uwagę jego napięty harmonogram tras koncertowych w ciągu ostatnich kilku lat, możemy mu wybaczyć tę pomyłkę.

Zobacz galerię zdjęć z koncertu Triptykon na Bloodstock Open Air Festival 2023

Po Gutulaxie przyszedł na Sophie Lancaster przyszedł czas na Trollfest. To dzień pod znakiem corpse paintów, co potęguje mistykę zespołu, który nie traktuje siebie poważnie. Oglądani przez pomalowaną w „pandy” publicznosć, grupa Trollfest wkracza na scenę ubrana na różowo! Mało tego, chłopaki przebrani są za flamingi. To absolutna rzadkość na metalowej scenie. Trzeba przyznać, ze zespół prezentował się wyśmienicie! Tłum daje niesamowity pokaz kolorów, gdy Trollfest sprowadza na Bloodstock swoją wyjątkową markę folk metalu/polka-core i jest to chyba oczywiste, że niedoszli finaliści Eurowizji zdobyli dziś wieczorem wielu fanów.

Zobacz zdjęcia z koncertu Trollfest na Bloodstock Festival 2023.

W sobotę główną festiwalową scenę zamykali Panowie z Meshuggah. Weterani, którzy na nowo zdefiniowali gatunek, byli w najlepszej formie technicznej, gromadząc na swoim koncercie tłumy fanów. Hipnotyzujące, zapierające dech w piersiach riffy, którym towarzyszyła precyzyjna, metronomiczna gra na perkusji Tomasa Haake i imponujące świetlne show, zachwyciły tego wieczoru festiwalowiczów.

Zobacz galerię z koncertu Meshuggah na Bloodstock Open Air Festival 2023.

Zobacz jak bawiono się podczas Bloodstock Open Air Festival 2023.

Jak już wspominaliśmy, sobota stała pod znakiem corpse paintów. Koniecznie zobaczcie kreacje Bloodstockowiczów, które nadają niepowtarzalny klimat tej imprezie. Bloodstock słynie ze swojej przyjaznej atmosfery. Często można spotkać tu rodziny z dzieciakami, które chętnie podrygują w rytm muzyki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *